Jako część grupy rzadkich, zwyrodnieniowych schorzeń neurologicznych, stwardnienie zanikowe boczne (ALS), powoduje sztywność oraz skurcze mięśni, które mogą osiągać ekstremalny poziom. Trudności w połykaniu, niewyraźna mowa, drżenie mięśni są markerami tej choroby, nazwanej na cześć baseballisty New York Yankees Lou Gehriga, który niesławnie przerwał swoją karierę w 1939 roku po otrzymaniu takiej właśnie diagnozy.
Stan ten znany jest również jako choroba neuronu ruchowego (MND), ponieważ zabija neurony kontrolujące ruchy mięśniowe.
Według stowarzyszenia ALS, każdego dnia u kolejnych piętnastu osób diagnozuje się tę nieuleczalną chorobę. Obecnie znane leczenie obejmuje leki na receptę oraz także bardziej holistyczne opcje, takie jak terapia mowy, ćwiczenia oddechowe, marihuana.
Prognozy dla ALS nie są dobre, i niewielu pacjentów żyje dłużej niż pięć lat z tą chorobą, chociaż oczywiście pojawiają się wyjątki. Fizyk Stephen Hawking żył przez ponad pół wieku z ALS, ale jego przypadek zaliczany jest do prawdziwych anomalii.
Co mówią nam obecne badania na temat tego, jak marihuana może poprawiać jakość, a nawet długość życia pacjentów z ALS?
Badania
Badanie z 2010 roku opublikowane w American Journal of Hospice and Palliative Care wykazało, że marihuana skutecznie rozwiązuje problemy związane z ALS. Naukowcy opisali silne właściwości przeciwutleniające, przeciwzapalne, przeciwbólowe, pobudzające apetyt, rozluźniające mięśnie oraz neuroprotekcyjne, reprezentowane przez marihuanę. Jak twierdzą autorzy badania, wszystkie te właściwości mogą dotyczyć zarządzania objawami ALS.
Ponadto, u myszy z ALS zaobserwowano zarówno opóźniony początek jak i wolniejszy postęp choroby. W oparciu o te wszystkie odkrycia, naukowcy zdecydowanie zalecili konieczność przeprowadzenia badań klinicznych marihuany w leczeniu ALS.
W 2016 roku przegląd literatury opublikowany w czasopiśmie Neural Regeneration Research wykazał, że „istnieje uzasadniony powód zastosowania związków kannabinoidowych w leczeniu farmakologicznym u pacjentów z ALS. Kannabinoidy rzeczywiście są w stanie opóźniać progresję ALS oraz przedłużać życie pacjentów”.
Zauważono jednak, że istnieje potrzeba przeprowadzenia badań na ludziach.
Jedno z takich badań klinicznych jest obecnie prowadzone w Gold Coast Hospital and Health Service w Queensland w Australii. W badaniu bierze udział 30 osób z ALS lub MND. Pacjenci będą naprzemiennie leczeni olejem CBD lub placebo, a badanie zakończy się w styczniu 2021 roku.
Te badania oraz próby utorowały drogę pacjentom z ALS do włączenia marihuany do swojego leczenia.
Perspektywa pacjenta
Tuż przez 40 urodzinami, Sam Jundef z Marlboro w stanie New Jersey usłyszał diagnozę ALS. W ciągu czterech lat od postawienia diagnozy niegdysiejszy ojciec dwójki dzieci nie był w stanie samodzielnie się poruszać, mówić, ani oddychać. Jedyną ulgę zaczęło przynosić mu wapowanie marihuany, ale proces ten był uciążliwy oraz wymagał odłączenia pacjenta od respiratora.
Z powodu wszystkich tych wyzwań, Sam oraz jego żona Jessica postanowili zawalczyć o dostęp do transdermalnych plastrów cannabis w New Jersey.
Jessica wyznała w jednym z wywiadów, że jej mąż:
„Ma 43 lata. Nie jest w stanie sam chodzić. Nie jest w stanie nic powiedzieć. Nie jest w stanie jeść. Nie może samodzielnie oddychać. Dlaczego zatem nie możemy udostępnić mu jedynej rzeczy, która ulży jego cierpieniom? Dlaczego mój mąż, który cierpi na ALS, i nie ukrywajmy, umiera – dla którego każdy dzień jest cudem, dlaczego nie może mieć dostępu do tych produktów?”
Może istnieć realny powód, dla którego pacjenci z ALS oraz ich bliscy walczą o legalny dostęp do leków cannabis. Cathy Jordan, emerytowana mieszkanka Parrish na Florydzie, żyje z ALS od 1986 roku. Przy średnim wskaźniku przeżycia pacjentów z ALS od dwóch do pięciu lat, długowieczność Cathy jest prawdziwie wyjątkowa. Mówi ona, że wszystko to zasługa medycznej marihuany.
„Skończyłam 36 lat w Sylwestra 1986 roku. Ale tydzień później dowiedziałam się o ALS. Miałam nadzieję, że jest to nieprawda… Ta choroba sprawiła, że zaczęłam dusić się swoją własną śliną. Nie chciałam zakończyć swojego życia w taki sposób.”
Następnie, w 1980 roku Jordan zaczęła stosować medyczną marihuanę, i ta decyzja zmieniła jej życie.
Historia życia Jordan jest niezwykła, i może zapewnić nadzieję pacjentom z ALS, którzy próbowali metod, które nie przyniosły żadnych pozytywnych skutków. Co eksperci mają do powiedzenia na temat stosowania cannabis w leczeniu ALS?
Co mówią eksperci
Dr Dale J. Lange, Przewodniczący Wydziału Neurologii, Naczelny Neurolog i profesor Neurologii w Weill Medical College na Uniwersytecie Cornell w Nowym Jorku, zainicjował badanie kliniczne w celu przetestowania wpływu marihuany na ALS. Lange powiedział:
„Jestem mocno zainteresowany przebadaniem skutków zastosowania cannabis u pacjentów z ALS oraz UMN.”
To, że wybitni specjaliści, tacy jak Lange, badają możliwości, jest naprawdę obiecującym znakiem, ale jest jeszcze wiele do zrobienia, aby zapewnić pacjentom legalny dostęp do lekarstwa.
Podsumowanie
Coraz więcej dowodów wskazuje, że marihuana może działać jako część kompleksowego planu leczenia pacjentów z ALS, ale na chwilę obecną potrzebujemy większej ilości dowodów oraz badań klinicznych, aby móc to stwierdzić na pewno.