W zeszłym tygodniu burmistrz Waszyngtonu, Vincent Gray odważył się zaproponować zmiany. Szybko przekazane prawodawstwo zostało jednogłośnie zatwierdzone przez radę miasta, i nie tylko powoduje, że program przestaje być jednym z najbardziej rygorystycznych w kraju, ale także umożliwia centrom uprawy obecnie 500 roślin cannabis – wcześniej było to 95 roślin.
Waszyngton przyłącza się teraz do Kalifornii i Massachusetts jako jeden z trzech państw, które dają lekarzom odpowiedniej władzy ustalania, którzy pacjenci kwalifikują się do spożywania marihuany. Jeśli jednak tendencja się utrzyma, stany takie jak Pensylwania i Floryda mogą wkrótce dołączyć do tych szeregów.
Przejście tego ustawodawstwa wydaje się dość obiecujące. Wygląda na to, że rząd dąży do usprawnienia procesu aplikacji pacjentów i ma na celu ułatwienie lekarzom uzyskiwania potrzebnych badań. Dodatkowo, rozpoczęto organizowanie regularnych, publicznych spotkań komitetu w celu poprawy czasu oczekiwania pacjentów na karty rejestracyjne umożliwiające stosowanie marihuany.
Pod obecnym przywództwem dyrektora Joxela Garcii i dr Rikin Mehta, program Dystryktu zaczyna funkcjonować w sposób, który ostatecznie służy pacjentom tak, jak powinien od samego początku.
D.C. wyznaczyło tendencję do restrykcyjnego ustawodawstwa odnośnie medycznej marihuany w 2010 roku i niestety trend ten utrzymuje się po dzień dzisiejszy. Pacjenci medycznej marihuany wciąż mają nadzieję, że dystrykt po raz kolejny posłuży jako przykład dla innych stanów, i prawodawcy w całym kraju zaczną łagodzić przepisy kontrolujące przepisy prawne dotyczące pacjentów.