Ze względu na to, że coraz więcej państw legalizuje marihuanę do celów rekreacyjnych, władze próbują ustanowić i wdrożyć przepisy dotyczące prowadzenia pojazdu po spożyciu marihuany.
Podczas gdy eksperci zgadzają się co do tego, że jazda po marihuanie nie może być uregulowana w ten sam sposób co jazda pod wpływem alkoholu, pozostaje pytanie: Czy prawodawcy i organy ścigania są w stanie sprostać wyjątkowemu wyzwaniu związanemu z konsumpcją cannabis i kierowaniem pojazdu?
Co kilka tygodni, Chris Halsor pobiera ochotników z Kolorado, którzy biorą udział w scenariuszu, który na pierwszy rzut oka wydaje się zbyt piękny, aby mógł być prawdziwy. Transportuje ich bezpłatnie do komfortowego hotelu, w którego pokojach palą marihuanę.
Jest tylko jeden minus: po tym jak marihuana zacznie działać, eskortuje się ich do sali konferencyjnej w danym hotelu, która wypełniona jest prokuratorami i policjantami .
Przez kilka następnych godzin, wolontariusze są sondowani i analizowani przez osoby, które najczęściej są unikane przez użytkowników marihuany. Celem jest poprawa bezpieczeństwa publicznego.
Halsor, adwokat z Kolorado i były prokurator, jest założycielem Green Lab, tego rodzaju przedsięwzięcia, które pozwala pracownikom organów ścigania i innym osobom na poznanie skutków stosowania cannabis, z bliska i osobiście.
Wzorując się na eksperymentalnych laboratoriach i długotrwałych scenariuszach szkoleniowych, w których policjanci obserwują pijanych osobach, aby lepiej zrozumieć cały proces, Halsor zaprojektował program, aby pomóc funkcjonariuszom policji prawidłowo zidentyfikować osoby, które są na haju i nie są w stanie prowadzić samochodu – szczególnie w miejscach, gdzie przepisy dotyczące marihuany się zmieniają.
„Jest to wielka zmiana paradygmatu wśród organów ścigania i prokuratorów, którzy dostosowują się do następujących zmian,” mówi Halsor. „Pomysł polega na tym, aby pomóc funkcjonariuszom poprawić ich zdolność wykrywania i badania przypadków jednostek prowadzących pojazd po marihuanie.”
Jedną z rzeczy, z którymi spotykają się funkcjonariusze jest to, że osoby, których haj jest zbyt intensywny powinni być trzymani z dala od drogi i prowadzenia jakiegokolwiek pojazdu. Tak więc, jeśli wszystkie testy przejdą pomyślnie, będziemy w stanie powiedzieć, którzy użytkownicy cannabis mogą znaleźć się za kierownicą, a którzy nie powinni.
Trzymamy mocno kciuki za badania!
