Murray, 11-letni Labrador Retriever, cierpiał na problemy z wchodzeniem na schody oraz ze schodzeniem z nich. Nie był w stanie skakać tak wysoko jak wcześniej, a na spacerach był o wiele wolniejszy niż zwykle. Zapalenie stawów nabierało poważnego tempa.
Jacobson zapytał lekarza weterynarii o leczenie swojego psa kannabinoidem (CBD), kannabinoidem, który pozyskiwany jest z roślin cannabis. Różni się od THC tym, że nie powoduje u użytkowników tak popularnie znanego haju.
„Mój weterynarz nie był zbyt pomocny” mówi Jacobson. „Mimo tego, że mieszkam w Boulder w Kolorado, gdzie marihuana jest legalna zarówno w celach medycznych jak i rekreacyjnych. Jednak tylko dla ludzi, nie dla psów”. Anegdotycznie niektórzy właściciele zwierząt domowych donoszą stosowanie oleju CBD w leczeniu psów, ale nie istnieją żadne oficjalne wytyczne, do którym mogliby odnosić się lekarze.
Weterynarze nie mogą przepisywać ani rekomendować klientom produktów CBD, nawet w stanach, w których marihuana jest w pełni legalna, co utrudnia, a nawet uniemożliwia zrozumienie odpowiedniej dawki dla zwierząt domowych.
Tak jest w przypadku Worcester, Massachusetts, weterynarza Karen Fine z Fine Veterinary House Calls i Central Animal Hospital.
„Nie wolno mi przepisać tego z powodu przepisów federalnych” – powiedziała.
Mimo że doskonale zdaje sobie sprawę z niepotwierdzonych badaniami informacji, które otrzymuje od swoich klientów, zarówno ona jak i inni weterynarze mogą stracić licencje przepisując pacjentom produkty CBD. CBD jest sklasyfikowane przez federalny Urząd ds. Egzekwowania Narkotyków (DEA) jako substancja kontrolowana jako substancja grupy 1. Na chwilę obecną 47 stanów zalegalizowało CBD dla ludzi, ale nie dla zwierząt domowych.
Według National Organization for Reform of Marijuana Laws (NORML) lekarze mogą przepisać CBD ludziom; lekarze weterynarii nie mogą stosować substancji do leczenia zwierząt.
American Veterinary Medical Association (AMVA) zauważa na swojej stronie internetowej, że weterynarze nie mogą przepisywać produktów CBD swoim klientom, ponieważ „przepisy stanowe legalizujące wykorzystanie substancji przez ludzi nie mają zastosowania do używania konopi indyjskich u zwierząt”.
Co jest dozwolone
Kalifornia przyjęła przepisy zezwalające weterynarzom na omawianie stosowania produktów CBD ze swoimi klientami. Jednak w innych stanach weterynarze mogą odpowiedzieć na pytania CBD tylko wtedy, gdy klient ich o to poprosi.
Badanie przeprowadzone przez Veterinary Information Network (VIN) wykazało, że 63% lekarzy weterynarii proszone jest o stosowanie CBD przynajmniej raz w miesiącu, a 8% każdego dnia.
Ludzie stosujący CBD na zwierzętach
Kotka Calico Marta Lang, Kitty, nie znosi głośnych dźwięków. „Grzmoty i fajerwerki są najgorsze”, powiedziała. „Jest bardzo płochliwa podczas burzy i z całego serca nienawidzę celebracji odbywających się 4 lipca. Słyszałam, że olej CBD jest dobry na uspokojenie zwierząt. Więc postanowiłam go wypróbować. W naszym przypadku spisał się świetnie.”
Lang, który mieszka w Newton w stanie New Jersey, kupuje olej CBD dla kotów przez Internet.
Anegdotycznie CBD stosuje się w leczeniu bólu stawów, zapalenia stawów, stymulacji apetytu, drgawek, nudności, stresu, lęku, bólu pleców, objawów raka i problemów żołądkowo-jelitowych. Produkty CBD występują również w różnych postaciach, w tym w nalewkach, kapsułkach i smakołykach do żucia.
Otwartość, ostrożność
Fine, holistyczny lekarz weterynarii, w swojej praktyce opiera się zarówno na tradycyjnej medycynie weterynaryjnej, jak i tradycyjnej medycynie chińskiej, która obejmuje stosowanie akupunktury i chińskich ziół w leczeniu kotów i psów. Pomimo tego, że jest otwarta na alternatywne formy medycyny, pozostaje ostrożna.
„Nie lubię używać słowa konserwatywny”, powiedziała, „ale taka właśnie jestem w przypadku leczenia zwierząt. Jest tak, ponieważ wciąż nie wiemy zbyt wiele o stosowaniu CBD u zwierząt domowych.”
„CBD jest suplementem i generalnie większość suplementów nie jest ściśle regulowana”, powiedziała. „Kupowanie CBD jest również mylące. Często nie wiesz, co dostajesz. Niektóre osoby sprzedają oleje CBD, które wyprodukowały w swoich domach. A produkty online i w sklepach często znacznie różnią się ilością CBD od tego co widnieje na etykiecie”.
