Hawaje uchwaliły ustawę o dekryminalizacji marihuany oraz zmniejszyły grzywny dotyczące cannabis.
Podczas wspólnej debaty, dwie komisje senackie na Hawajach zatwierdziły projekt depenalizacji posiadania niewielkich ilości marihuany.
Głosowanie odbyło się dwa tygodnie po przyjęciu przez Izbę poprawionych przepisów, w których posiadanie 3 gramów cannabis jest przestępstwem, ale już nie przestępstwem, któremu groziła kara więzienia. Zgodnie z aprobatą Izby, przestępstwo podlegało początkowo karze grzywny w wysokości 200 dolarów amerykańskich, ale komisje senackie obniżyły tę kwotę do 30 dolarów.
Mimo, że ilość marihuany jest znacznie mniejsza niż w innych stanach, w których wprowadzono dekryminalizację, zmiany i tak zostały przyjęte z zadowoleniem przez zwolenników reform na Hawajach.
„Popieramy odejście od kryminalizacji, którą ta ustawa nadal reprezentuje, a szczególnie pochwalamy przepisy dotyczące oddalenia wyroków skazujących za przestępstwa związane z cannabis” mówi organizacja Drug Policy Forum. „Chociaż popieramy pełną legalizację cannabis do użytku przez osoby dorosłe, ustawa odwraca brutalny wpływ niepotrzebnej kryminalizacji cannabis.”
Senacka Komisja Sądownictwa przyjęła zalecenie Izby bez sprzeciwu i przedstawiła projekt ustawy. Senacka Komisja ds. Bezpieczeństwa Publicznego, Spraw Międzyrządowych i Wojskowych nie miała możliwości wspólnego głosowania, więc panel nieformalnie głosował w późniejszym terminie.
Oprócz dekryminalizacji posiadania małych ilości marihuany, ustawodawstwo przewiduje zniesienie wcześniejszych wyroków skazujących dotyczących trzech, lub mniej, gramów marihuany.
Wniosek ustanawia również grupę zadaniową ds. oceny marihuany, która „badać będzie prawa, kary oraz wyniki innych stanów związane ze stosowaniem marihuany, inne niż stosowanie marihuany do celów medycznych, i wydawać będzie zalecenia dotyczące zmiany kar za wykorzystanie marihuany oraz wyników na Hawajach”.
Zwolennicy ostrożnie wykazują optymizm, ponieważ nie wiadomo czy demokratyczny gubernator, David Ige, podpisze ustawę, kiedy dojdzie ona do jego biurka. Mimo, że wyraził on obawy dotyczące legalizacji marihuany wśród osób dorosłych, jako senator stanu w 2013 roku podpisał się on pod ustawodawstwem dotyczącym dekryminalizacji.