Naukowcy ze szpitala w Bostonie, Massachusetts, mówią, że wielu pacjentów z chorobą zapalną jelit (IBD) zwraca się po pomoc w stronę marihuany – i odnosi sukces.
Badanie pokazuje, że większość pacjentów z IBD, którzy próbują marihuany uważają, że jest ona „bardzo pomocna” w celu łagodzenia typowych objawów choroby, w tym bólu brzucha, nudności i biegunki.
Badania przeprowadzono przy akademickim centrum medycznym w Boston’s Brigham and Women’s Hospital, i objęło łącznie 292 pacjentów z IBD.
Autorzy napisali:
„Znaczna liczba pacjentów z IBD obecnie używa marihuany. Większość pacjentów uważa, że marihuana jest bardzo pomocna w kontrolowaniu objawów, w tym u pacjentów z wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego, którego leczenia nie obejmuje obecnie legalna medyczna marihuana.”
Co ciekawe, podczas gdy duża część pacjentów w badaniu zgłosiła, że nigdy nie stosowała marihuany, około połowa z nich powiedziała, że byłaby zainteresowana, gdyby była ona legalnie dostępna.
Autorzy zauważają, że „badania kliniczne są niezbędne”, aby potwierdzić, czy marihuana jest rzeczywiście pomocna, ponieważ badanie zostało oparte wyłącznie na raportach pacjentów.
Rzeczywiście, podczas gdy badania na zwierzętach sugerują, że marihuana może być przydatna w IBD, tylko jedno ludzkie badanie na małą skalę zostało do tej pory zrobione.
Badanie opublikowane na początku tego roku przez naukowców z Uniwersytetu w Tel Awiwie w Izraelu, wykazało że 5 z 11 pacjentów z chorobą Leśniowskiego – Crohna osiągnęło całkowitą remisję po ośmiu tygodniach leczenia medyczną marihuaną. Dla porównania, tylko 1 osoba z 10 w grupie placebo doświadczyła remisji.
Ale mimo tego wszystkiego, lekarze uważają marihuanę za odpowiednią dla pacjentów, którzy nie reagują na tradycyjne zabiegi. Naukowcy zgadzają się co do tego, że potrzeba większej ilości badań, aby medyczna marihuana mogła być powszechnie zalecana w leczeniu IBD.