6 znanych osób, które paliły marihuanę.
Palenie marihuany otwiera cię na stereotypy. Wiele osób uważa, że osoby palące marihuanę są leniwe, głupie i pozbawione motywacji. Niemniej jednak są sławni ludzie, którzy są utalentowani i inteligentni, mimo że w przeszłości regularnie palili lub palą marihuanę.
Niektóre z największych umysłów na świecie używały marihuany, a poniżej znajdziesz sześciu słynnych palaczy, którzy obalają te stereotypy.
1. Barack Obama
Wygląda na to, że każdy prezydent ma przeszłość, która obejmowała trawkę, a Barack Obama nie jest wyjątkiem. Podczas gdy Clinton próbował palić i poniósł porażkę, Bush był pijakiem, który lubił colę i okazjonalną trawkę, a George Washington uprawiał marihuanę, tylko prezydent Obama ochoczo przyznaje, że palił trawkę w młodości.
W swojej książce „Dreams of My Father” przyznał się do częstego zaciągania się, bo o to właśnie chodziło. Jeśli zastanawiasz się, jaką przyszłość może mieć osoba paląca cannabis, nie szukaj dalej niż prezydent Obama. Nie tylko możesz być niesamowicie mądry, ale możesz też być prawnikiem, senatorem i prezydentem Stanów Zjednoczonych Ameryki.
2. George Washington
Nie można wspomnieć o Obamie bez człowieka, który zrobił to pierwszy, George’a Washingtona. Washington był hodowcą konopi, ale istnieją dowody na to, że hodował również nasiona w celu zwiększenia THC i sam palił swoje plony.
3. Stephen King
Po drugiej stronie spektrum kreatywne typy często są palaczami marihuany. Tak wielu artystów, muzyków i aktorów pali, ale pisanie bestsellerowej powieści to zupełnie inna bajka.
Nie możesz tak po prostu wziąć się do roboty, zniknąć i stworzyć dzieło fikcyjne, takie jak „The Stand”. Stephen King jest płodnym pisarzem i w swojej karierze napisał ponad 50 powieści i opowiadań. Sprzedał ponad 500 milionów egzemplarzy swoich prac na całym świecie. Jeśli pisarz byłby gwiazdą rocka, pan King jest z pewnością literackim Mickiem Jaggerem. Stephen King jest również zwolennikiem legalizacji marihuany i uważa, że przepisy przeciwko niej są śmieszne. Jeśli kiedykolwiek miałeś przyjemność przeczytać którąkolwiek z jego prac, zrozumiesz, dlaczego jest prawdopodobne, że był na haju, kiedy wymyślił niektóre ze swoich historii.
3. Michael Phelps
Michael Phelps był skruszony, gdy zdjęcia, na których palił trawkę, zostały upublicznione.
Palił bongo jak zawodowiec, więc wątpliwe jest, aby palił po raz pierwszy. Oznacza to, że możesz być także złotym medalistą olimpijskim i palaczem trawki. Kiedy światowej klasy sportowcy są na haju, z pewnością przełamuje to stereotypy.
4. William Shakespeare
W ogrodzie Szekspira Stratford-on-Avon znaleziono gliniane fajki ze śladami marihuany. Fajki te datuje się na XVII wiek, kiedy w domu mieszkał sam Szekspir. Jest to dość wyraźny dowód na to, że inny z największych pisarzy wszechczasów również był palaczem.
5. Ramzes II
Chociaż nie było tego w filmie Dziesięć przykazań, Ramzes II lubił palić marihuanę.
Wiemy o tym, ponieważ w jego grobowcu znaleziono marihuanę. Jeśli chciał zabrać ze sobą swoje zapasy w zaświaty, najprawdopodobniej podchodził do tego poważnie. Był ojcem 160 dzieci i żył w czasach Krwawych Rzek, miał więc mnóstwo powodów do palenia.
Podsumowanie
Palenie marihuany nie zrujnuje twojego życia ani szans na spełnienie marzeń. To tylko kilka z bardzo utalentowanych ludzi, którzy lubili palić trawkę, ale było ich znacznie więcej ze wszystkich środowisk. Nie brakuje artystów, liderów, muzyków, pisarzy, naukowców i filozofów, którzy palili trawkę na przestrzeni dziejów.
