Idea marihuany jako nielegalnej substancji jest stosunkowo nową koncepcją dotyczącą większości cywilizacji.
Konopie indyjskie zostały zakazane dopiero w latach trzydziestych XX wieku dzięki ustawie o podatku od marihuany z 1937 r. Ta ustawa podatkowa była w dużej mierze oparta na implikacjach rasistowskich; pod każdym względem nie uzasadnia marihuany i jej potencjalnych korzyści. Jednak stała się podstawą tego, jak nasz współczesny świat postrzega tę substancję i wymazała tysiąclecia historii związanej z medyczną marihuaną.
Poprzez ekspansję różnych kultur z różnych ram czasowych, konopie indyjskie są lekarstwem i są używane w wielu praktykach duchowych. W tym artykule przyjrzymy się bliżej temu, jak historia ukształtowała tę roślinę i jakie właściwości wykorzystywały ją inne cywilizacje.
Starożytne Chiny
Najwcześniejsze pisemne wzmianki dotyczące medycznej marihuany pochodzą z 1500 rpne, ale uważa się, że była ona używana już w 2700 rpne przez chińskiego cesarza Shen Nunga, przez wielu uważanego za ojca chińskiej medycyny. Według chińskiej legendy cesarz odkrył lecznicze właściwości medycznej marihuany oraz ziół żeń-szenia i efedryny. Co więcej, chiński cesarz Fu Hsi, któremu wielu przypisuje sprowadzenie cywilizacji do Chin, odniósł się do „Ma”, chińskiego słowa oznaczającego konopie indyjskie, około 2900 pne.
Mimo to możemy cofnąć się dalej, ponieważ użycie konopi jako materiału sięga prawie 10 000 lat temu na terenach dzisiejszego Tajwanu. Chociaż nie ma żadnych zapisów o używaniu konopi w praktyce medycznej, wiemy, że starożytni ludzie spożywali nasiona konopi jako żywność. Dlatego jest bardzo prawdopodobne, że odkryli jej właściwości lecznicze.
Właściwości te różnią się w zależności od epoki, ale konopie indyjskie były szeroko stosowane w zaburzeniach miesiączkowania, w ranach, w celu pobudzenia układu nerwowego i innych wewnętrznych przepływów, takich jak zaparcia i uporczywe wymioty. Niestety, nie ma zbyt wielu zapisów dotyczących konopi i tego, jak dokładnie były one używane w starożytnych Chinach.
Najbardziej wyczerpujący zapis pochodzi z Shennong Bencaojing, najstarszej chińskiej farmakopei, która była w obiegu w 100 rne. Można w niej znaleźć następujące informacje : „Kwiaty, które pękają [kiedy pyłek jest rozproszony] nazywane są [mafen] lub [mabo]. Najlepszy czas na zbiór to siódmy dzień siódmego miesiąca. Nasiona zbiera się w dziewiątym miesiącu.
Nasiona, które dostały się do gleby, są szkodliwe dla człowieka. Rośnie w [Taishan]. Kwiaty, owoce [nasiona] i liście są lecznicze. Mówi się, że liście i owoce są trujące, ale nie kwiaty i pestki nasion. Wraz z gromadzeniem większej wiedzy konopie zaczęły znajdować inne zastosowania lecznicze. Na przykład Hua Tuo (140–208 ne) był pierwszym chińskim chirurgiem, który użył tej rośliny jako środka znieczulającego.5
Starożytny Egipt
Inny wczesny zapis używania konopi indyjskich pochodzi z 1550 r. p.n.e., z Papirusu Ebersa.
Jest to najstarszy zachowany podręcznik i zarazem najstarsza potwierdzona informacja o medycznej marihuanie. Według papirusu medyczna marihuana była używana przez tysiące lat do leczenia chorych. I chociaż to, co pozostało z tego tekstu, nie zawiera zbyt wielu szczegółów, mamy pewne informacje dotyczące starożytnego Egiptu w następnych latach. Można je zaobserwować w papirusie Ramesseum III (1700 pne), papirusie berlińskim (1300 pne) i papirusie medycznym Chester Beatty (1300 pne). Wszyscy dyskutują o używaniu medycznej marihuany przede wszystkim jako recepty na stany zapalne.
Co najciekawsze, konopie były używane jako czopki do łagodzenia bólu związanego z hemoroidami. Ponadto pyłek konopi znaleziono na mumii Ramzesa II, który zmarł w 1213 r. p.n.e. Dokładniej, był używany jako tkanina bawełniana na mumii. Odkrycie to doprowadziło do stwierdzenia, że konopie indyjskie mogły zostać wprowadzone do starożytnego Egiptu, ponieważ nic nie wskazuje na to, że pochodzi z tego kraju.
Starożytne Indie
Około 1000 roku pne konopie indyjskie trafiły do Indii poprzez napój Bhang, będący mieszanką konopi i mleka. Według starożytnych tekstów była używana jako środek znieczulający i przeciwflegmatyczny. Ponieważ mieszkańcy Indii uznali właściwości psychoaktywne konopi indyjskich, jeden z indyjskich filozofów uważał, że połączą praktyki religijne z leczniczymi. „Konopie indyjskie były używane w Indiach w bardzo wczesnych zastosowaniach medycznych” – zauważa Jonathon Green w swojej książce Cannabis. „Ludzie wierzyli, że może ożywić umysł, przedłużyć życie, poprawić osąd, obniżyć gorączkę, wywołać sen i wyleczyć czerwonkę… Pierwszą dużą pracą opisującą zastosowania konopi indyjskich w medycynie był ajurwedyjski [system medycyny indyjskiej] traktat Sushruta Samhita napisany w 600 rpne… W Sushrita konopie indyjskie są cytowane jako środek przeciwflegmatyczny i lekarstwo na trąd”.
Starożytna Grecja
Używanie konopi indyjskich w starożytnej Grecji jest wyjątkowe w porównaniu z poprzednimi cywilizacjami. Mówiono, że około 500 rpne Scytowie używali konopi indyjskich w łaźniach parowych, doprowadzając ich do szału. Jednak Grecy używali jej zarówno na zwierzętach, jak i na ludziach, jeśli chodzi o medycynę.
Na przykład używali marihuany na rany i owrzodzenia swoich koni, aby złagodzić ból i dalszy powrót do zdrowia. U ludzi liście konopi były używane do krwawienia z nosa. Podczas gdy stwierdzono, że używane konopie indyjskie wydalają tasiemce. Nasiona konopi były również moczone w wodzie lub winie, a później stosowane w leczeniu bólu i stanów zapalnych, zwykle w przypadku bólu ucha.
Jezus Chrystus i konopie indyjskie
Niektórzy uczeni argumentowali, że Jezus Chrystus używał konopi indyjskich w oleju do namaszczania. Dowody pochodzą z Biblii, gdzie mówi się, że Jezus namaścił swoich uczniów „silnym środkiem enteogennym [substancja psychoaktywna olejem], wysyłając 12 apostołów, aby zrobili to samo [około roku 30 ne]”.
Starożytny przepis na ten olej zawierał duże ilości kwiatu konopi, jak zapisano w Księdze Wyjścia. Olej ten był wówczas powszechnie używany podczas ceremonii religijnych, podczas których kapłanom i prorokom łatwiej było wypowiadać słowo Jahwe.
Współczesna historia
Chociaż istnieją dowody na to, że średniowieczni islamiści stosowali marihuanę jako lekarstwo od VIII do XVIII wieku, nie zyskała ona zbytniej popularności aż do połowy XIX wieku. Nasiona konopi stały się wówczas tajnym składnikiem wielu opatentowanych leków, a ponad 2000 takich leków trafiło na półki sklepowe od 280 producentów.
Jednak nie trwało to zbyt długo, ponieważ strzykawka i nowe leki, takie jak aspiryna, zaczęły łagodzić objawy, na które konopie nie były tak skuteczne. Mimo to nadal była stosowana jako lek terapeutyczny, szczególnie w przypadku ogólnego bólu, skurczów mięśni i skurczów żołądka. Jednak w 1937 r. marihuana została zdelegalizowana w Stanach Zjednoczonych, co wkrótce nastąpiło w większości krajów zachodnich. Do 1970 r. konopie indyjskie zostały wymienione jako substancja z Grupy I, która nie ma wartości medycznej.
Nagły koniec używania konopi indyjskich jako lekarstwa
Przed pisemnymi dokumentami grób z późnego neolitu znaleziony w pobliżu Hattemerbroek w Gelderland (2459 – 2203 pne) ujawnia najwcześniejsze znane dowody używania konopi indyjskich. W grobie znajdowały się silnie skoncentrowane pyłki. Po pięciu latach badań ustalono, że były to głównie konopie indyjskie z dodatkiem wiązówki. Ponieważ wiązówka ma właściwości obniżające gorączkę, archeolodzy przypuszczają, że osoba w grobie była na coś chora i użyła tej koncentracji konopi jako środka przeciwbólowego.
Oznacza to, że przez ponad 2000 lat konopie indyjskie były używane w różnych kulturach ze względu na różne wartości lecznicze. Jednak w ciągu krótkiej dekady poglądy na ten temat całkowicie się zmieniły. Pozostawiając wiele kwestii piętna i legalności, nadal walczymy z nimi dzisiaj. Nasze perspektywy zostały wypaczone w stosunku do środka, który znalazł zarówno wartość medyczną, jak i religijną. To skrzywienie zahamowało naukę i doprowadziło do tego, że całe pokolenia demonizowały roślinę, która pomogła naszym przodkom.
Rozumiejąc historię medycznej marihuany, możemy zacząć sobie wyobrażać, jak krótkowzroczny jest nasz obecny pogląd na tę roślinę. Dzięki temu obrazowi możemy podjąć niezbędne wysiłki, aby posunąć się naprzód i nadać marihuanie uwagę, na jaką zasługuje.