Marihuana medyczna oferuje coś, czego centra rehabilitacji alkoholowej nie są w stanie zaoferować.
„Pamiętam, jakby to było wczoraj. Skradałem się na palcach do mojego taty i kładłem głowę na jego kolanach. Długie włosy, kolczyk w uchu, na stopach męskie chodaki. Myślałem o nim, że jest najfajniejszym ojcem na świecie. Dopiero wiele lat później zdałem sobie sprawę, że cierpiał on na wiele poważnych problemów.
Wiele lat później…
Nie wiedziałem wtedy, że mój ojciec próbował walczyć ze stresem za pomocą alkoholu. Dopiero wiele lat później dowiedziałem się, że zmaga się on z alkoholizmem – schorzeniem, które nieuchronnie spowodowało zamknięcie większość układów jego ciała: serce, płuca, wątroba, nerki. I najwyraźniej także jego mózg; cierpiał on na demencję związaną z alkoholem.
Podczas sprzątanie jego domu, natknąłem się na książkę Alcoholics Anonymous® (AA) z datą publikacji 1973 r. Wygląda na to, że mój tata przynajmniej rozważał uzyskanie pomocy w ramach 12-etapowego programu. Ale w jego szafce kuchennej i tak stała duża otwarta butelka wódki. Mój ojciec toczył wiele bitew w swoim życiu; i tą jedną bezsprzecznie przegrał.”
Alkoholizm (AUD) vs. Medyczna marihuana
Zaburzenia spożywania alkoholu (AUD) należą do najczęściej występujących zaburzeń psychicznych na świecie. AUD powoduje zaburzenia związane z wieloma chorobami fizycznymi i psychicznymi, przyczyniają się również znacząco do globalnej zachorowalności i umieralności. (The Journal of American Medical Association).
Według Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) liczba zgonów z powodu alkoholowej choroby wątroby przekroczyła w ubiegłym roku 21 000, a liczba zgonów spowodowanych alkoholem (z wyłączeniem wypadków / zabójstw) osiągnęła ponad 33 000. Co gorsza, AUD są pozytywnie skorelowane ze wskaźnikami samobójstw na całym świecie.
W takim przypadku, nie można nie docenić przydatności medycznej marihuany w leczeniu zaburzeń związanych z używaniem alkoholu. Podczas gdy 12-stopniowy program Alcoholics Anonymous®, przesiąknięty religijną ideologią, skuteczny jest w stosunku do wielu pobożnych alkoholików, wiele osób z AUD rezygnuje z tych programów bez ukończenia ich lub wcale ich nie zaczyna.
Raport opublikowany przez Alcoholism Treatment Quarterly w 2000 r. przeanalizował ankiety na temat członkostwa AA zebrane w latach 1968–1996. Średnio 81 procent nowo przybyłych uczestników przestało chodzić na spotkania w ciągu pierwszego miesiąca. Po 90 dniach pozostało z nich już tylko 10 procent. Po równym roku, liczba ta spadła o połowę.
„Terapia” ta nie zawsze działa, i wiele osób pozostaje w punkcie wyjścia; ośrodki rehabilitacyjne są niestety wciąż bardzo drogie. Pacjent musi opuścić dom, rodzinę i pracę, aby w pełni w nich uczestniczyć. Ogromny nacisk kładziony jest na opiekunów/system wsparcia. Jednak koszty finansowe oraz emocjonalne związane z „wejściem na odwyk” są bardzo realne. Niestety, ale wskaźniki recydywy pozostają oszałamiające.
Według National Institutes of Health (NIH) wzrost stresu stanowi istotny element zespołu odstawienia alkoholu. Co ważne, ten negatywny stan może przyczynić się do zwiększonego ryzyka nawrotu, a także utrwalić dalsze używanie i nadużywanie alkoholu (Becker 1999; Driessen i in. 2001; Koob 2003; Roelofs 1985. Badania przedkliniczne i kliniczne sugerują związek między lękiem oraz skłonność do samodzielnego podawania alkoholu (Henniger i in. 2002; Spanagel i in. 1995; Willinger i in. 2002).
Medyczna marihuana oferuje to, czego nie są w stanie zaoferować centra rehabilitacji. Przebywanie w domu z małżonkami i dziećmi, a także utrzymanie ciągłości pracy – zwłaszcza dla osób prowadzących działalność na własny rachunek – daje nadzieję tym, którzy chcą kontrolować uzależnienie od alkoholu.
Celem leczenia substancjami niekoniecznie jest żądanie abstynencji, ale pomoc w zarządzaniu życiem w taki sposób, aby substancje te nie przeszkadzały już w negatywny sposób ”- mówi dr Amanda Reiman, autorka badania dot. alkoholu i marihuany z 2009.
Jeśli ty lub ktoś, kogo kochasz, cierpi na AUD, pomoc jest tuż za rogiem. Wybierz medyczną marihuanę.
